jeżeli wydaje Ci się
że ten post jest o Tobie
to owszem,
jest on o Tobie
tak to jest jak człowiek chce dobrze.
Adrianno, jeszcze się nie nauczyłaś, że robiąc wg. Ciebie słusznie i tak dostaniesz za to zdrowy opierdol?
że ktoś zawsze wie lepiej od Ciebie co zamierzałaś?
że to zawsze Ty wychodzisz na intrygantkę no.1, bo TAK KURWA, NIE MAM CO ROBIĆ, TYLKO KOMBINOWAĆ, JAK WAM POPSUĆ ŻYCIE.
radzę się dokładnie obejrzeć, ze wszystkich stron, profilaktycznie prześwietlenie i USG, bo ktoś chyba ma wieczne problemy z goryczą i chorobliwą podejrzliwością która go od środka zżera.
chciałam żyć w zgodzie. starałam się udawać, że nie wiem jak obrabiacie mi dupę. miałam wyjebane jak jednego dnia się słodko uśmiechacie, a następnego strzelacie od tyłu, niehonorowo, bo tak bezpieczniej. ale ja też mam oczy, uszy i znajomych. I MAM DOŚĆ.
tak kurwa, to idealna zemsta, usunięcie mnie ze znajomych na naszej-klasie. czy tylko mnie takie coś bawi? xD nooo, łapka w górę jeżeli ktoś się ze mną zgadza! nie lubisz mnie, kliknij czerwony krzyżyk. cóż za oznaka nienawiści, co za odwaga! miałam o tym nigdy nie pisać, bo głupio tak ludzi kompromitować, także nie będę mówić o kogo mi chodzi. może przeczyta i sam zobaczy jakie to żałosne. poza tym, skoro lubi manifestować swoje pretensje publicznie, to proszę bardzo, ja też mogę. poza tym, chyba robię przysługę, skoro do najmniejszego problemu potrzebujecie klaszczącej publiczki. [tutej kliknij!]
naprawdę, wielkie pozdrowienia.
bo ja kurwa, uwielbiam spokój. zajebiście, na maksa uwielbiam pierdoloną, niezmąconą idyllę niczym programowa łączka chujowego windowsa, ale kurwa w tym środowisku nie da się tak, żeby ktoś kogoś nie nienawidził. nie ma opcji. zawsze musi być ktoś, kto Chce Wam Popsuć Coś. nawet nie zauważacie, że osoby trzecie to tylko wymówka dla Waszych własnych, autodestrukcyjnych charakterów. niedługo nie będzie można pomachać staremu znajomemu na ulicy, bez wiązki pocisków i dwuznacznych, oczywiście publicznych [niech wszyscy patrzą, jacy jesteście prześladowani i jak bardzo wszyscy Wam, akurat Wam zazdroszczą] wiadomości.
przecież wg. niektórych bycie w szczęśliwym związku wcale nie znaczy, że nie potrzebuję dodatkowych wrażeń. TAK, pragnę ich. chcę Wam zabrać facetów, wszystkim. żadna się nie uchroni, to moje hobby. potrzebuję tego jak pomadki do ust w mroźny dzień.
dys-tan-su,
Śmiejąca się Adrianna
100% poparcia
OdpowiedzUsuńm.
dziękuję. każdy czasem pęka, nawet ja.
OdpowiedzUsuńKocham jak uwalniasz swoje emocje ;) Angelika
OdpowiedzUsuń