środa, 13 kwietnia 2011

megamix

Ostatnimi czasy nie mam nic ciekawego do powiedzenia
Poza suchym bilansem ostatnich tygodni.

* sezon na łyżwy - zakończony. przykro mi, musicie się pożegnać z chwiejnymi piruetami, i marnymi toe-loopami.
* sezon na rower - otwarty. w i t a j  jazdo w deszczu, upale, wietrze, wśród tirów i lasów.
* podjarana ładną pogodą postanowiłam biegać. przy drugim, czy trzecim seansie nabawiłam się dwutygodniowego kaszlu. sportowiec roku.
* zdaję
* według profesjonalnych testów psychologinych u profesjonalnego studenta psychologii profesjonalnej, powinnam zainteresować się profesją prawnika. skurwiele niepłacący alimentów, zabójcy, złodzieje, bandyci i Ci całkiem niewinni - przybywam!
* nie chce mi się, więc powyższy punkt to tylko lans
* plotek na mój temat - o dziwo brak.


I teraz pora na płacz i zgrzytanie zębami. Zaginął mój ukochany pluszowy miś. Co prawda, miałam go niespełna dwa tygodnie, ale to wystarczająco dużo, by go pokochać. Miś miał około 20 cm wzrostu, szaro-białe bojówki moro, szarą, śliczną, polarową bluzę i czarną torbę. Imię jego, Mateusz.
Mateusza polubili nauczyciele, polubiła mama, polubili znajomi, luby też polubił. A ja pokochałam. Od pierwszego wejrzenia. Coś niesamowitego. Prawdziwy przyjaciel za 1,98.
Tak, uwielbiam pluszowe misie.

I dobrze wiem, że go masz, kurwo.


A to co się dzieje w tym mieście nie zasługuje nawet na oddzielnego posta. Z taką ilością absurdów nie poradziła sobie nawet sama Gossip Girl.

A tak btw. Ja jestem plastikiem? Przepraszam bardzo, ale to nie ja lizałam tyłek i udawałam 'przyjaźń' tylko po to, żeby 'zniszczyć jej ten związek z Przygodą i odebrać przyjaciół, bo to jej jedyna podpora'.
Nie jedyna, mam jeszcze mamusię, bo misia mi zajebano już nie ma.
Staraj się dalej, na swój ślub na pewno nie zaproszę ;*


Mateuszu, poświęcę Ci posta, ale nie dzisiaj. Kochany mój.
Misiu, który przypominał chłopca mi.
Dzisiaj nie mam już siły, dzisiaj nie mam ochoty, dzisiaj chce mi się spać.
Póki jeszcze nic nie wypociłam, to wiedz, że byłeś wyjątkowy, jedyny i niepowtarzalny.
Zawsze będę Cię kochała.