Tak jak wcześniej wspominałam, podarło mi się ryja w ODK'u, nie sądziłam tylko, że ktoś to upubliczni.
także proszę, od ósmej minuty [klik].
Nie peniać ze śmiechu jak ja.
Przynajmniej nie widać jakiego miałam buraka na twarzy, chwała kiepskiej jakości. xD
Napawajcie się moją klęską. Jaki ze mnie towarzyski sado-maso.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz